piątek, 20 kwietnia 2018

Uwolniona myśl

Zastanawialiście się kiedyś nad własnym życiem? Pewnie bardzo często, co?
Wyobraźcie sobie, że mieszkacie w obcym kraju... Sami... Idziecie do szkoły po to, by nie pracować do końca życia w gównianej robocie, za gówniane pieniądze. Macie więc ambicję, które próbujecie zaspokoić, cele do spełnienia, których dążycie.. Jednak co noc, gdy kładziecie się spać czujecie pustkę, która nie pozwala Wam zasnąć...
Wyobraźcie sobie, że tę pustkę jesteście w stanie wypełnić tylko, gdy przyjeżdżacie do Polski na urlop... Łatwe, prawda?

Po co to pisze? Może po to, żeby "puścić w obieg" moje własne myśli? To nie jest patriotyczny tekst o tym jak Polska ciągnie mnie z powrotem. Absolutnie!

Życie zagranicą jest...hm... często do dupy. Pracujecie po 15h, zarabiacie jakieś marne pieniądze i traktują Was gorzej od robaka.
Ironia losu, że te "marne pieniądze" i tak pozwalają, by godnie żyć...

Ja, ten który tak zarzekał się, że wyjeżdża na Wyspy i już nie wróci do Polski na stałe- teraz- nie mogę się doczekać, aż będę mógł przeprowadzić się do naszego kraju. Mimo, iż wiem, że może być ciężko, chcę wrócić, chcę w nie czuć tej pustki wewnętrznej..
Zapytacie: "no dobrze, ale co z pieniędzmi?" 
Pieniądze są, a za chwilę ich nie ma. To jest rzecz nabyta i od nas zależy czy my je mieć będziemy czy nie...


c.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Polecane

Uwolniona myśl

Zastanawialiście się kiedyś nad własnym życiem? Pewnie bardzo często, co? Wyobraźcie sobie, że mieszkacie w obcym kraju... Sami... Idzieci...