wtorek, 2 czerwca 2015

Multiliga



Multiligę oglądam w C+. Ogólnie odnoszę wrażenie, że nasza rodzima E-klapa nie zasługuje na taką oprawę jaką robi im ekipa C+... To już pewnie niejednokrotnie już było mówione..

Przykro patrzeć jak panowie dziennikarze próbują coś mądrego powiedzieć i w taki sposób, żeby widza zachęcić. :D Na prawdę muszą dysponować ogromnymi zapasami kreatywności.


A propos studia.. Lubie p. Tomasza Wieszczyckiego. Dobry ekspert moim zdaniem. Spokojny, merytoryczny, z lekką dawką dowcipu. Czego chcieć więcej? Może zobaczyć jak zdobywa setną bramkę w Ekstraklasie. :D Ale to tak w formie żartu.
Natomiast nie lubię pana Murawskiego( imienia nie pamiętam i nie potrzebuje). Nie kwestionuję jego wiedzy z pewnością ma, ale gada, gada, gada... A jak go nie dopuszczą to mruczy pod nosem. Na mnie strasznie źle działa. Gorzej to tylko te mecze na mnie działają...

Za chwilę drugie połowy i ciekawe jak to się zakończy..

Stay tuned...

Edit:
Haha... Mecz Cracovii zdaje się, a na trybunach gromkie: WISŁĘ TRZEBA PIERDOLIĆ..
No nie ma co. Polskie stadiony swój urok mają. ;)


Kurwa ja rozumiem radość ze zdobytej bramki, ale żeby ściągać koszulkę mając sylwetkę całkowicie różną od sylwetki sportowca? Trochę szacunku dla kibiców i dla swojego zawodu... Ale bramka ładna- to trzeba mu oddać.

No dzieje się w ostatnich minutach w tej naszej Ekstraklasie.
Ogółem poziom marny i nikt się ze mną kłócić, bo argumentów zabraknie..
Bełchatów zjeżdża do I ligi. Robi miejsce Niecieczy. :D

Koniec w końcu.. Chciałem sobie zrobić sepukku albo inne harakkiri.. Do samego końca podsypiałem, ale ostatnie minuty mnie troszkę rozbudziły. :p

Cracovia 1-0 Ruch Chorzów
GKS Bełchatów 2-2 Korona Kielce...
Bielsko- Biała 1-0 Górnik Łęczna
Zawisza B. 0-0 Piast Gliwice

No i można w spokoju posłuchać pana Tomasza, a potem do spania. ;D

Pozdrawiam
Cyber

1 komentarz:

  1. hah. Korone oglądalem. końcowka wynagrodzila wszystko. Wieszczycki props, wiadomo :D czekam na kolejny wpis. 5! :))

    OdpowiedzUsuń

Polecane

Uwolniona myśl

Zastanawialiście się kiedyś nad własnym życiem? Pewnie bardzo często, co? Wyobraźcie sobie, że mieszkacie w obcym kraju... Sami... Idzieci...